JAK ZMOTYWOWAĆ SIĘ DO BIEGANIA?
Zapewne większość z Was doświadczyła tego, że często trudniejsze od zrealizowania treningu jest zrobienie pierwszego kroku i wyjście z domu. U jednych przyczyną jest lenistwo, u innych strach i obawa, że nie dadzą sobie rady, że będą najwolniejsi spośród wszystkich biegaczy w parku, jeszcze inni by niby chcieli pobiegać, ale jednak znowu odkładają trening na jutro… Zatem jak zacząć biegać, kiedy rozum by chciał, ale sercu się nie chce?

Dwa rodzaje motywacji
Motywacji można szukać poza sobą, jest to tzw. motywacja zewnętrzna. Jak sama nazwa wskazuje pochodzi z zewnątrz. Jest zorientowana na uzyskanie nagrody, przede wszystkim korzyści materialnych. Motywacja wewnętrzna, czyli ta, pochodząca z nas samych - naszych marzeń i potrzeb powoduje, że trenujemy dla naszej własnej satysfakcji, a nie dla jakichkolwiek korzyści zewnętrznych. Bieganie jest celem samym w sobie.
Nie ma co oceniać, która motywacja jest lepsza, ważne żeby była skuteczna. Podobno ta zewnętrzna jest mniej trwała, dodatkowo rzadziej dotyczy amatorów, bo raczej nie często mogą liczyć na nagrodę finansową. Gdzie zatem szukać motywacji do biegania?
Znajdź cel
Jak rozpocząć bieganie? Warto znaleźć swój osobisty cel, który będzie spełnieniem Twoich aktualnych marzeń. Wówczas będziesz mieć świadomość, że każdy wykonany trening to krok przybliżający Cię do realizacji tego celu, a każde odpuszczone bieganie oddala Cię od jego wykonania. Ważne, żeby z jednej strony był ambitny i stanowił dla Ciebie wyzwanie, a z drugiej - nie był zbyt wygórowany i nieosiągalny. Powinien być realny. Twoim głównym celem może być:
- ukończenie konkretnych zawodów,
- życiówka na danym dystansie,
- przebiegnięcie bez zatrzymania dystansu x,
- wbiegnięcie na górę x bez przechodzenia do marszu,
- systematyczne bieganie np 3 razy w tygodniu przez 2 miesiące.
Rutyna
Mobilizacja pochodzi z mózgu. Postaraj się go trochę oszukać. Nie zastanawiaj się nad tym, czy iść biegać czy nie, tylko po prostu to zaplanuj i zrealizuj!
- Ustal dni i godziny, o których będziesz wychodzić na treningi.
- Jeśli biegasz rano, to już wieczorem przygotuj strój biegowy, żebyś rano tylko wstał, założył ubranie, buty i wyszedł biegać.
Być może brzmi to trochę mechanicznie, ale jeśli przez pierwsze miesiące biegania wypracujesz taki mechanizm, to wejdzie Ci to w krew!
Biegowy towarzysz
Jeśli lubisz biegać w towarzystwie, to postaraj się znaleźć swojego osobistego motywatora do biegania. Może to być koleżanka/kolega, który/a jeszcze nie biega, ale planuje zacząć. Dla Ciebie takie rozwiązanie przyniesie podwójne korzyści. Po pierwsze, zyskasz towarzysza treningów, a wiadomo, że jeśli ktoś liczy na Twoje towarzystwo i na Ciebie czeka, to głupio zostać na kanapie. Po drugie, w takim układzie, to Ty - bardziej doświadczony - wejdziesz w rolę tutora i biegowego mentora, a to zawsze dodatkowy kop motywacji.
Bardzo dobrym sposobem na mobilizację do biegania będzie również dołączenie do grupy biegowej. W wielu miastach - i to nie tylko tych największych - działają grupy biegowe, które regularnie spotykają się na wspólnych treningach. Nie dość, że można tam pobiegać w towarzystwie, to jeszcze jest to świetna okazja do zdobycia biegowej wiedzy od bardziej doświadczonych biegaczy czy trenerów
Trener biegania
Często zdarza się, że ludzie z jednej strony chcieliby biegać, bo kolega biega…, bo fajnie byłoby schudnąć…, itp. Ale to bieganie wydaje im się takie nudne. Remedium na brak motywacji do biegania może być podjęcie współpracy z trenerem biegania. Nie dość, że taki trener rozpisze Ci plan treningowy i pokaże, że bieganie wcale nie musi nudne, to dodatkowo będzie Twoim osobistym motywatorem! Przecież nie powiesz trenerowi, że nie wykonałeś treningu, bo Ci się nie chciało!
Nagradzaj się!
Jak jeszcze zmobilizować się do biegania, kiedy jest za zimno, za ciepło, zbyt duszno, albo pada? Wymyśl sobie nagrodę za zrealizowany trening! WIem, że zapewne jako pierwsze przychodzi na myśl jakieś wypasione ciacho, pizza albo piwo, ale nie zawsze musi - a nawet nie zawsze powinno - to być jedzenie. Może to być nawet nagroda w głowie. Powiedzenie sobie, że “ja sprzed tygodnia bym wymiękł i nie poszedł na trening, a teraz wygrałem i pokonałem lenia”. Nagrodą mogą być także jakieś biegowe zakupy, oby nie za często ;)
Bieganie to radość
Rób wszystko, żeby bieganie kojarzyło Ci się z przyjemnością!
- Stwórz swoją playlistę z motywacyjną muzyką do biegania.
- Dobrym rozwiązaniem będzie także słuchanie audiobook’ów lub podcast’ów.
- Zmieniaj biegowe trasy, żeby wyeliminować nudę.
Pamiętaj, że bieganie, to nie przykry obowiązek czy kara. Ciesz się tym, że możesz biegać! Pomyśl sobie jak wiele osób chciałoby biegać, a nie może. Bieganie to Twoja radość!


Autor: Karolina Obstój
Ambitna biegaczka startująca przede wszystkim w biegach górskich (najlepiej pod górę!), ale nie stroni również od biegów ulicznych. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. W treningu - swoim, jak i zawodników - przywiązuje dużą uwagę zarówno do przygotowania fizycznego, jak i treningu mentalnego - mocne ciało + silna głowa to podstawa. Zawsze uśmiechnięta i rozgadana. Bieganie daje jej siłę, którą chce dzielić się z innymi.
© Active Life Energy.