MICHALINA MENDECKA :: WYWIAD Z AMBASADOREM
Wywiad z Michaliną Mendecką, członkiem Reprezentacji Polski Skyrunning Polska i PZLA, multimedalistką, członkiem 1 Second Team, która woli jak jest wciąż pod górę :)


Wywiad z Michaliną Mendecką, członkiem Reprezentacji Polski Skyrunning Polska i PZLA, multimedalistką, członkiem 1 Second Team
Łukasz Zdanowski: Zaczynamy, ale tym razem od końca. Do jakich startów obecnie przygotowujesz się i jakie cele postawiłaś sobie na najbliższe miesiące ?
Michalina Mendecka: Celem na najbliższe miesiące jest poprawa życiówek, na 10 km oraz w półmaratonie. Będę chciała powalczyć w Warszawie, podczas Mistrzostw Polski Kobiet na 10 km (Biegnij Warszawo, 7 października), co do półmaratonu nie mam jeszcze wybranego biegu, być może będzie to Cracovia Półmaraton Królewski rozgrywany 14 października.
Sierpień i wrzesień to z kolei przygotowania do startów jesiennych oraz starty w biegach górskich. W sierpniu wystartuję w biegu na Wielką Sowę, w Biegu o Breńskie Kierpce, a we wrześniu szykują się starty w Mistrzostwach Świata w Skyrunning Vertical w Szkocji i Mistrzostwach Świata w Biegach Górskich w stylu alpejskim w Andorze.
Jakieś obawy? Czy pełny optymizm?
Pracowity okres przede mną i dużo będzie się działo, ale jestem nastawiona pozytywnie.
Tegoroczna wiosna nie była chyba Twoją optymalną porą jeśli chodzi o formę...
To prawda, forma była taka sobie, co było dla mnie dość zaskakujące, ponieważ cały okres przygotowawczy solidnie przepracowałam. Ostatecznie okazało się, że po prostu zaniedbałam odpowiednią suplementację i miałam słabe wynikami morfologii.
Mimo to, brałaś udział w kilku ważnych imprezach biegowych, m.in. Mistrzostwach Europy w Biegach Górskich w Macedonii.
Jak wspominasz ten start?
Tak, udało się pojechać na Mistrzostwa Europy, z czego bardzo się cieszę, bo mogłam zdobyć, małe bo małe, ale jednak doświadczenie i zobaczyłam jak wygląda bieganie górskie w Europie. Wnioski? Bardzo mocne dziewczyny, trzeba mocno pracować i trenować by je podgonić. U mnie zdecydowanie do poprawy są zbiegi, na tym najwięcej traciłam i jest to mój najsłabszy punkt. W Macedonii zajęłam 39. miejsce. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się poprawić ten wynik.
Był też brąz w Mistrzostwach Polski w Biegach Górskim w stylu alpejskim, które odbyły się w Międzygórzu na początku sierpnia. To Twój drugi brąz na tej imprezie i poprawiony czas. Jest czego gratulować! Pytanie tylko, czy jesteś zadowolona?
Dziękuję! Tak, w Międzygórzu zdobyłam swój drugi brązowy medal, udało się poprawić ubiegłoroczny wynik, co najbardziej mnie cieszy, ponieważ pogoda zdecydowanie nie ułatwiała zadania, sama trasa też była minimalnie wydłużona. Dla mnie najgorszy był początek biegu, właśnie z powodu upału, jednak z każdym kolejnym kilometrem biegło mi się coraz lepiej i jakoś nawet to słońce już mi nie przeszkadzało.
Wytłumacz proszę naszym czytelnikom czym różnią się zawody w stylu alpejskim, od tych rozgrywanych w stylu anglosaskim?
Styl alpejski różni się od stylu anglosaskiego tym, że start biegu zaczyna się u podnóża góry, a meta jest na szczycie, czyli biegnie się tylko w górę. W stylu anglosaskim walczy się również na zbiegach, czyli biegniemy góra-dół.
Który rodzaj startów jest Ci bliższy, a może inaczej w którym stylu chciałbyś się wyspecjalizować?
Na razie lepiej startuje mi się w biegach alpejskich, ponieważ nie czuję się dobrze na zbiegach. Zbieganie jest moją piętą achillesową i tu najwięcej tracę na zawodach.
Skupiasz się w swoich treningach i startach na krótkich dystansach, planujesz w przyszłości wydłużenie tras biegowych?
Gdzieś tam po głowie chodzą myśli o maratonie, ale wiem, że na ten dystans mam jeszcze czas, więc nie palę się do startu na królewskim dystansie. No i oczywiście w przyszłości chciałabym też spróbować sił w biegach ultra.
Biegi uliczne i stadion lekkoatletyczny, masz na swoim koncie również ten rodzaj startów, a to przecież nieco inny rodzaj przygotowania.
Kiedy mam możliwość, startuję w mitingach lekkoatletycznych na krótszych dystansach niż te, w których startuję na ulicy. Wybieramy z trenerką takie dystanse jak 1000, 1500 lub 3000 m, by pobudzić nogi do szybszego biegania i do poprawiania prędkości, co przekłada się później na szybsze bieganie na ulicy.
Korzystasz na co dzień z pomocy trenera. Wielu zawodników tego nie robi, trenuje samodzielnie. Dlaczego zdecydowałaś się na taką współpracę?
Dla mnie współpraca z trenerem jest czymś naturalnym i raczej ciężko byłoby mi wyobrazić sobie to, że miałabym trenować samą siebie. Wiadomo, że lepiej jest, jeśli ktoś spojrzy na nasze trenowanie z boku, z chłodną głową, wszystko przeanalizuje i będzie wiedział co w danym momencie jest dla nas lepsze. Kiedy odpuścić, a kiedy dołożyć obciążenia. Uważam, że samemu można szybko doprowadzić organizm do przetrenowania, przeciążenia, ale wiadomo, każdy podejmuje decyzje, które uważa za najlepsze dla siebie (śmiech).
A dietetyk jakiś zagląda Ci przez ramię, czy jesz, to co chcesz i ile chcesz?
Nie korzystam z usług dietetyka, sama staram się zdrowo odżywiać, nie mam żadnych specjalnych diet.
ALE suplementy stoją na Twojej półce w kuchni. Jakich produktów używasz? Jakie lubisz najbardziej?
Bardzo lubię batoniki, które towarzyszą mi w częstych podróżach i są bardzo dobrą przekąską. Po każdym treningu piję glutaminę + BCAA, wieczorem piję magnez i jem witaminy i minerały. W trakcie upałów nie żałuję sobie izotoników i hydrosaltów (śmiech).
Podobno biegałaś dla oceanów? :) Dodatkowy cel w starcie = dodatkowa motywacja?
Tak, od czerwca do 8 lipca miała miejsce akcja Run For The Oceans, która polegała na tym, by za pomocą aplikacji Runstatic zbierać kilometry na rzecz oczyszczania oceanów. Udało się przebiec 12,4 miliona kilometrów, a plastik wydobyty z oceanów i plaż Adidas, przy wsparciu Parley For The Oceans, przetwarza na nici, z których powstaje odzież i buty. Super akcja, cieszę się, że mogłam od siebie dołożyć kilka kilometrów i mam nadzieję na więcej takich akcji w walce o nasze środowisko, o które my ludzie coraz mniej dbamy.
Co jeszcze Cię motywuje?
Ciężkie pytanie. Chyba najbardziej motywuje mnie świadomość, że mogę ciągle trenować, mam z kim się cieszyć po zwycięstwach i wyciągać wnioski po porażkach, mogę ciągle spełniać swoje marzenia i gonić najlepszych (śmiech).


Michalina Mendecka
FACEBOOK INSTAGRAM
Największe sukcesy:
sezon 2018
ZŁOTO Dystans mini 17 km, Karpacz 3 x Śnieżka = 1 x Mont Blanc
ZŁOTO IV Zimowy Bieg Orzeski 7km
ZŁOTO Miting LA Ruda Śląska /1000m
ZŁOTO Wizz Air Katowice Half Marathon/5km
ZŁOTO City Trail onTour /5km
ZŁOTO IV Rudzki Półmaraton Industrialny - Ruda Śląska 8.6km
SREBRO Bieg na Klimczok
SREBRO Bieg Wiosenny 10km
SREBRO V Wyrski Bieg/ 10km
SREBRO MP na Ślęży - Sobótka / 5km
SREBRO Jastrzębski bieg"Kobiety na 5+"
SREBRO VII Carbo Asecura Bieg Pszczyński/10km
SREBRO Bieg Wadowicki- półmaraton górski
BRĄZ XXV Bieg Wojciecha Korfantego
BRĄZ Chrzanowski Bieg Uliczny /10km
BRĄZ Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich w stylu alpejskim w Międzygórzu
sezon 2017
ZŁOTO XV Mikołowski Bieg Uliczny
ZŁOTO Mini Silesia Marathon o Puchar Radia RMF 4,195
ZŁOTO Górska Przygoda, Wisła
ZŁOTO Podsumowanie Ligi Biegów Górskich
ZŁOTO Podsumowanie Ligi Biegów Górskich - styl alpejski
ZŁOTO Mistrzostwa Decathlonu
SREBRO Cechini Muszyna Runek Run 17 km
SREBRO 7 Bieg Uliczny Jastrzębska Dziesiątka
SREBRO Alpin Sport Tatrzański Bieg pod górę
SREBRO Podsumowanie Ligi Biegów Górskich - styl alpejski
BRĄZ Bieg Eliminatora
BRĄZ Podsumowanie Ligi Biegów Górskich