Przygotowania do zawodów. Potas i odwadnianie.

Przed zawodami, podczas ostatnich szlifów, nie ma możliwości by pominąć etap nawadniania i odwadniania. Suplementacja potasem niesie jednak za sobą pewne ryzyko. Świetne rezultaty można jednak osiągnąć bez ingerencji w nasze zdrowie, niszcząc je lekami na receptę i ryzykując zdrowie, a nawet życie...

Potas jest pierwiastkiem, który jest niezbędny dla organizmu. O tym jak ważny jest on w gospodarce naszego ciała świadczy jego znaczny wpływ na podstawowe funkcje organizmu:

  1. wpływa na odpowiednie dotlenienie mózgu
  2. pomaga w transporcie składników odżywczych do komórek
  3. ma bezpośredni wpływ na prace układu nerwowego
  4. jest składnikiem elektrolitycznym komórek
  5. poprawia pracę mięśni, ich kurczliwość
  6. pobudza wydzielanie insuliny
  7. and last but not least: reguluje ilość płynów zewnątrzkomórkowych jako antagonista sodu.


I właśnie tym ostatnim zagadnieniem się zajmiemy…

undefined


Przed zawodami, podczas ostatnich szlifów, nie ma możliwości by pominąć etap nawadniania i odwadniania. Odwadnianie daje nam pożądany przez nas wygląd, efekt „docięcia”, lepiej widoczna jest separacja mięśni, ich kształt. Innymi słowy: nie jesteśmy „zalani” jak zwykle mówi się o osobach, które na scenę wyszły nieodpowiednio odwodnione. Taka suplementacja potasem niesie jednak za sobą pewne ryzyko, mianowicie HIPERKALIEMII.

Hiperalkemia to nadmiar potasu w organizmie spowodowany nadmierną jego suplementacją. Zdarza się bardzo rzadko i tylko u osób suplementujących ten pierwiastek (oraz osób z przewlekłymi chorobami nerek), ale wywołuje nieprzyjemne skutki, takie jak:

  1. spadek siły
  2. spowolnienie akcji serca i mniejsza wydolność organizmu
  3. drętwienie kończyn


Jak zatem zrobić to dobrze przed zawodami?


Recept jest tyle ilu jest zawodników, ale istnieje pewien schemat, według którego każdy powinien dopasować pod siebie ten etap przygotowań. Mianowicie hormonem bezpośrednio odpowiedzialnym za gromadzenie wody w organizmie jest aldosteron. Podstawowym zadaniem wydaje się być zatem zablokowanie go. Czym to zrobić? Niczym innym jak właśnie nadmiernym soleniem potraw. Spożywanie na kilka tygodni przed zawodami zwiększonej ilości sodu spowoduje znaczną retencję wody. Osiągniemy wówczas efekt zalania, który dodatkowo wspierany przez „obcinkę” węglowodanów spowoduje tak niepożądany przez kulturystów wygląd. Żeby zrobić krok do przodu czasami trzeba zrobić kilka kroków w tył i to jest właśnie ten moment.

Po zwiększeniu ilości soli (nawet o ok. 10 g w stosunku do normalnego spożycia w zależności od wagi zawodnika) na 10 dni przed zawodami zwiększamy również podaż wody. I to znacznie. Tu także dobieramy jej ilość do wielkości danej osoby, zazwyczaj są to dawki dziennego spożycia w ilości 8 do 12 litrów. Co to ma na celu? Trzeba tu wspomnieć o dwóch innych hormonach mających bezpośredni wpływ na gospodarkę wodną organizmu: ANH i ADH. ADH powoduje zatrzymanie wody w organizmie, ANH z kolei odpowiada za jej wydalanie poprzez zablokowanie ADH.

Gdy zwiększymy ilość wody wzrośnie także ilość ANH, a zatem wpłyniemy na wydalanie płynów. To w wielkim skrócie. Na 3 dni przed wyjściem na scenę (nie licząc dnia startu) zamieniamy sód na potas (ok 1 do 2 g na dobę) jednocześnie eliminując stopniowo z podaży wodę aż do jej niemal całkowitego odłączenia w dniu występu. I tu są dwie szkoły: jedni zawodnicy uważają, że nie wolno całkowicie eliminować tych dwóch rzeczy (sól i woda), inni są zdania, że właściwy efekt daje im całkowite ich wyeliminowanie. Sami musicie na sobie sprawdzić co działa najlepiej… I tak "ładujemy się" potasem przy jednoczesnym ograniczaniu wody. Dodatkowo eliminacja węglowodanów wprowadzona wcześniej, a teraz ich ponowne dodanie do diety spowoduje wypełnienie komórek mięśniowych glikogenem dającym wygląd „pękatości”. W połączeniu ze stopniowym pozbywaniem się wody z tkanek ciała uzyskamy wygląd wyrazistych mięśni, ich naładowania, komórki mięśniowe będą większe dzięki czemu uzyskamy pożądany przez nas wygląd.

undefined
undefined
undefined


Mniej drastycznym sposobem na wydalenie wody z organizmu jest stosowanie naparu z pokrzywy zwyczajnej. Jest ona cennym źródłem witamin i minerałów, niezbędnych także do realizacji naszego celu jakim jest odwodnienie. Ten jasnożółty napar przygotowujemy ze świeżych liści zalewając je wrzątkiem. Wpływa na wydalanie mocznika z organizmu, poprawia jakość włosów i paznokci, zwiększa naszą odporność. Ponadto wzmaga przemianę materii oraz oczyszcza układ trawienny. Jak zatem łatwo zauważyć ten nie lubiany przez nas z czasów dzieciństwa „krzaczek” jest skarbnicą zdrowia. Warto mieć go w swojej kuchni i wspomagać się nim każdego dnia, nie tylko w okresie przygotowań do występu na scenie.

To na jaką drogę się zdecydujecie zależy tylko od Was. Istnieją oczywiście drastyczne metody odwadniania jednak w tym artykule nie będę ich wymieniać, ani tym bardziej polecać. Naprawdę świetne rezultaty można osiągnąć powyższymi metodami, bez ingerencji w nasze zdrowie, niszcząc je lekami na receptę i ryzykując zdrowie, a nawet życie.

Kontakt

Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
Napisz do nas
*pole obowiązkowe
Dziękujemy za kontakt.
Wiadomość została wysłana pomyślnie.